Dial - smutny demon
http://wilczeklany.blogspot.com/

Imię: Dial
Wiek: 4 lata
Cechy: Cichy i tajemniczy wilk. Nie mówi o sobie i ogólnie mało się odzywa. Jednak odpowiada na pytania (prawie na wszystkie). Bardzo trudno jest nawiązać z nim rozmowę, ale gdy już ci to się uda, zauważysz, że wyraża się w sposób bardzo kulturalny. Mimo takiego zamknięcia się w sobie pomaga innym bezinteresownie, chociaż najlepszym to on pocieszycielem nie jest. Dlaczego? Nie lubi kłamać i mówi zawsze prawdę, to, co myśli i to, co jest słuszne. Twardo trzyma się swoich przekonać i praktycznie niemożliwe jest zmienić jego nastawienie czy myśli. Obserwator – nie wtrąca się, gdy nikt o to go nie poprosi. Nie jest wścibski, bo sam nienawidzi takich wilków. Plotkarzami gardzi, a tym bardziej kłamcami i oszustami. On sam nigdy nie rzucił słów na wiatr, musieli by go obdzierać ze skóry, a i tak nie jest pewne, czy by zerwał obietnicę. Bardzo pamiętliwy. Jest dość pedantyczny, chociaż stara się w sobie tą durną cechę zniszczyć – wszystko musi być idealne, wszystko na swoim miejscu, zadanie dokładnie zrobione. Nie prosi nikogo o pomoc, woli zrobić coś sam. Zazwyczaj przebywa w samotności, ale on także jest żywym stworzeniem i nawet jeśli nie wykaże zainteresowania daną osobą, w duszy będzie się cieszył, ze ktoś z nim jest; nawet siedząc obok w ciszy. Filozof – często się zamyśla, a czasem papla nie wiadomo o jakich rzeczach. Trzyma dystans do każdego wilka; boi się bliskości, którą mógłby zabić, kiedy demon ponownie nim zawładnie. Aczkolwiek jest to lojalny i bardzo oddany przyjaciel.
Aparycja: Potężny i dobrze rozbudowany wilk. Jego futro jest gęste i puszyste, czyli także miękkie. Ogółem jest biały, chociaż przez swego demona dorobił się czarnych znaków. Najwyraźniejszy jest pysk. Im bliżej oczu, tym czarny zanika tworząc tym samym dziwne zawijasy. Podobne znaki ma na łapach w rożnych miejscach, co przypomina tatuaże. Na lewym braku blizna także zmieniła swój kolor. Znaki głównie przedstawiają pióra. Nie wiadomo skąd, czasem budzi się w takowych – białe pióra z czarnymi znakami. Jego ogon także robi się coraz bardziej czarny przy końcówce, ale jest pozbawiony wszelkich zawijasów. Charakterystyczną cechą są błękitne oczy – płonie w nich błękitny ogień, który nabiera siły przy gniewie. Co ciekawsze, pod wpływem smutku na jego grzbiecie wyrastają ogromne czarne pióra, a ich odpadanie jest bardzo bolesne. Gdy był szczeniakiem, pióra i ogon był błękitny, tak jak jego oczy. Kiedy wraca do swojego ciała (po zamianie w demona) leży w bezruchu pół dnia, a jego klatka piersiowa traci futro i skórę, ukazując czarne żebra, a w nich błękitny płomień. Jeśli zgaśnie, basior z nim także.
Żywioł: Ogień
Moce:
Tworzenie błędnych ogników
Pirokineza
Partner: Boi się miłości
Rodzina: Sam ją zabił. Teraz został sam jak palec.
Historia: W watasze ognia urodziła nowego członka młoda wilczyca, związana z betą. Mieli cudownego synka, który nie sprawiał problemów. Niestety los wszystko zniszczył; pewnej burzowej nocy ich watahę nawiedził szaman. Normalny wilk z wielkim wózkiem przeróżnych rzeczy; leki, eliksiry, zioła i nie wiadomo co jeszcze. Młodego Dial'a zainteresował wazon z dziwnymi wzorami. Był wtedy z przyjaciółmi, którzy zapragnęli się dowiedzieć, co to za wazon – w pewnym sensie on ich przyciągał. Stając sobie na barkach dosięgli przedmiotu, który zwalili. Dzban się rozbił, a z niego wyleciał czarno-błękitny dym. Wszyscy uciekli, na miejscu został Dial, który był na samym dole i został przygnieciony przez resztę przyjaciół, kiedy ci stracili równowagę i spadli na niego. Szaman, nikt nie zdążył zareagować, a dym wszedł w niego. Początkowo nic się nie działo, nawet gdy szaman opowiadał o demonie, który nim zawładnie, wyśmiali go. Zdążył odejść przed dniem, w którym potwór przejął kontrolę nad ciałem dwuletniego Dial'a. Wtedy... zabił wszystkich. Bez opamiętania; przyjaciół, rodziców, nawet młodszą siostrzyczkę. Niektórzy uciekli, resztę obronił alfa, który przegrał, ale pomógł Dial'owi wyzwolić się z objęć demona. Przez dwa lata prób okiełznania demona, uciszył go. Mimo, iż nie uzyskał nad nim kontroli, demon także nie mógł już nigdy zawładnąć Dial'em. Po stracie watahy odnalazł nową – chociaż każdej nocy boi się zasnąć, myśli, że demon zwycięży i znowu zacznie zabijać.