Scot - o śnieżnobiałym uśmiechu
http://winter-x-games-aspen.blogspot.com/
"Wszystko ma wady i zalety. Tak samo wszystko ma początek jak i koniec."

Imię: Scoottie (Scot)
Nazwisko: Fears
Pochodzenie: Kalifornia – San Luis Obispo
Dyscyplina: Narciastwo
Partner: Szuka, ale nie pali się do tego. Wystarczy mu siostra, która ciągle wpada w jakieś kłopoty.
Rodzina: Cudni rodzice David i Emalia Fears, którzy tryskali energią kochając swe życie. Niestety zginęli podczas sztormu na morzu, przez co rok temu osierocili nie tylko Scot'a, ale także młodszą siostrzyczkę Maddie, która jest jego przeciwieństwem. Po roku żałoby wyjechali w te strony, aby oderwać się od szarej rzeczywistości.
Charakter: Wdał się w ojca. Urodził się jako mały buntownik, uwielbiający łamać zasady oraz poniżać innych. Zawsze czuł się królem, był pyskaty i wredny. Potrafił omamić osoby swoim wyglądem oraz gadką, dlatego w szkole był uważany nie tylko za jednego z najprzystojniejszych facetów, ale także za jednego, z którym nie warto zadzierać. Miał swoją paczkę, z którymi się nie rozstawał. Wiele razy uciekał z nimi gdzieś na piwo czy papierosy. Jednakże od zioła się wstrzymywał mówiąc, że trzeba znać granice. Może i nie był zbyt lubiany, ale szanowany. Jednakże po śmierci rodziców zamienił się. Została mu tylko młodsza siostra, która jest jego przeciwieństwem; szczęśliwa optymistka, kochająca pomagać ludziom. Tak jak kiedyś jej nie cierpiał mówiąc, że odebrała mu uwagę rodziców, tak teraz bardzo się do niej przywiązał. Stał się opiekuńczy i oddałby życie za nią. Dlatego też opanował się; przestał wyzywać ludzi i ich poniżać, w niektórych wypadkach potrafi nawet pomóc, ale nie chętnie. Powstrzymuje się od głupich odzywek i stara się szanować kobiety, które wcześniej były dla niego tylko zabawką do łóżka. Może nie stał się miłym dżentelmenem, kochający rozmowy i kolacje przy świecach, ale na pewno nauczył się, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Zazwyczaj milczy nie rozpoczynając rozmów. Tak jak dawniej uwielbiał być w centrum uwagi, tak teraz stara się być na uboczu. Możliwe, że jest to strach przed powrotem do poprzednich nawyków, a wtedy mógł nie mieć czasu zajmowania się siostrą. Mimo, iż nie jest ona bezmyślnym dzieckiem czuje, że jest za nią odpowiedzialny. Tym bardziej, że pomagając innych, często miesza się w cudze sprawy i wpada w kłopoty.
Aparycja: Wykapany ojciec; metr osiemdziesiąt sześć samej męskości, dobrze rozbudowanego i wyrzeźbionego ciała. Posiada czarne włosy, które przez głupi nawyk ciągle przeczesuje ręką. Swoimi ciemnymi oczami potrafi hipnotyzować kobiety, a szeroki uśmiech ukazujący śnieżnobiałe zęby dodaje mu tylko uroku. Na twarzy widnieje lekki zarost, musi się golić, ponieważ z nim wygląda nie tylko starzej, ale okropnie. Nie pasują mu ani broda, ani wąsy. Nie zapomnijmy o uszach przylegających delikatnie do głowy oraz o czarnych gęstych brwiach. Jego skóra jest lekko opalona, jednak wkrótce powinna stać się śniada, przez przebywanie w tym klimacie. Preferuje jedynie czarne ubrania, które dodają mu nie tylko męskości, ale także uczucia wyższości nad innymi. Zawsze chodzi w swoich czarnych glanowato-eleganckich butach, w których chowa sznurówki. Na dłoni nosi bransoletkę; prezent od młodszej siostry.
Historia rozpoczęcia przygody ze sportem: Kalifornia... masa ludzi, duże terytorium i bogactwo. Zaczęło się od zwykłej szkolnej wycieczki na narty, gdzie po raz pierwszy miał styczność z tym sportem. I mimo wielu upadków, polubił to. Na dwunaste urodziny dostał nawet własny sprzęt, z którym wyjeżdżał co tydzień na stok, by trenować. Potem po przeprowadzce mógł to robić codziennie, aż pokochał ten sport, który stał się częścią jego życia.