Charlene McGee - tęcza we włosach
Wygląd: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/8d/11/79/8d117954d09077669824bbcb2a0f4a2f.jpg
Motto: "Przyjaciele nie istnieją. Są tylko ludzi, którzy mają miejsce w twoim sercu."
Imię i nazwisko: Charlene McGee
Pseudonim: Charlie i nawet to woli. Czasem nazywają ją Rainbow - przez włosy
Wiek: 20 lat
Płeć: Kobieta
Głos: https://www.youtube.com/watch?v=u1j2LoW3P14 [Karmina]
Orientacja: Bi. Faceci są przystojni, a dziewczyny słodkie
Miłość: Tu nie ma miejsca na coś takiego
Aparycja: Wyróżnia się z tłumu zazwyczaj swoimi włosami; cały prawy bok został ścięty, a włosy czesze na lewo. Są kolorowe, bowiem dziewczyna przemalowała je w paru kolorach (pisemka, które jakby na siebie nachodzą i się razem mieszają); granatowy (naturalny kolor, nie wiadomo jakim cudem), czarny, fioletowy, ciemny róż, trochę czerwieni, niebieski w dwóch odcieniach i trochę łososiowy. Są puszyste i proste, sięgają tylko do ramion. Prawe ucho jest odkryte, dlatego można w nim zobaczyć dość duży niebieski okrągły kolczyk i nieco wyżej czarny. Ma duże niebieskie oczy, pomalowane czarne długie rzęsy, a wyżej dość grube, ale zadbane brwi. Pełne bladoróżowe usta i nieco ciemna cera (mulatka). Metr siedemdziesiąt wysportowanego i umięśnionego (zarysy) ciała. Ubiera czarne spodnie z długimi trampkami. Na górę wiecznie zarzuca swoją ciemną bluzę. Całe ubranie ma jakieś paski w kolorach jej włosów np. niebieskie sznurówki, fioletowy pionowy pasek na spodniach czy ciemnoczerwony zamek w bluzie. Na prawej dłoni nosi szmacianą bransoletkę, której nigdy nie zdejmują, co ciekawsze, nie pamięta skąd ją ma.
Charakter: Racjonalistka i pesymistka - i wszystko o niej wiesz. Szczegóły? Prosz: Charlie jest tajemnicza, skryta, wydawać się może, że chowa się w swoim małym ciele przed wszystkimi ludźmi, ale to nie jest strach, co to, to nie. Ludzie po prostu ją irytują, przeważnie ich niedojrzałość. Jej twarz nie wykazuje niczego jak obojętność, rzadziej kiedy zdenerwowanie czy fascynacje. Nie należy do towarzyskich osób, mało rzeczy ją bawi, czy chociaż wywiera na jej twarzy uśmiech. Nie śmieszą ją kawały, czy wypadki ludzi, dlatego dostała opinię poważnej i nudnej - chociaż nie, po prostu ma mroczny styl i sarkastyczne poczucie humoru. Twardo trzyma się swojego zdania, poglądów i nie dopuszcza do siebie innych opcji, mimo, iż jest bardzo dobrą słuchaczką; w końcu woli to robić, niż sama opowiadać o sobie. Chociaż sama o sobie nic nie mówi, nie ma za złe, kiedy druga osoba staje się rozgadana i papla o swoim życiu; częściej ją to po prostu nudzi i daje do zrozumienia, że ją to nie interesuje. Właśnie, Charlene mało rzeczy interesuje, można by rzec, że nie widzi świata po za swym nosem, ale to nie oznacza, że jest egoistyczna. Małomówna, praktycznie nie odzywa się bez potrzeby i nie zdradza zbędnych szczegółów na jakikolwiek temat, a tym bardziej swój. Bardzo nie ufna w stosunku do obcych, trudno jej czymkolwiek zaimponować, a tym bardziej zachęcić ją do współpracy, czy chociaż zwykłej rozmowy. Mimo tego jest wrażliwa, lecz tego nie ukazuje. Wyznaje zasadę, że nigdy nie można pokazać, że się boisz, bo inaczej zginiesz. Twardo stąpa po tym świecie i nawet jeśli strach ją będzie zżerać od środka, nie pokaże tego. Zaciśnie szczękę i pójdzie się spotkać ze śmiercią. Mimo swoich wielu wad, nie jest oszustką i nie rzuca słów na wiatr; sama nienawidzi takiego zachowania. Gdyby znalazła się osoba godna zaufania, czy chociażby ktoś, z kim znajdzie wspólny język, być może stała się trochę bardziej... pozytywna? Nie, to złe słowo. Opiekowałaby się tą osoba i martwiła o nią - o tak. Ale aktualnie to pesymistyczna racjonalistka, która woli słuchać i się przyglądać, niż sama działać, jeśli to nie jest potrzebne.
Umiejętności: Niestety przez całe 15 (raczej 10) lat nie przyszło jej na myśl, że kiedyś dożyje takich czasów i nauka walki stanie jej się potrzebna. Nie umiała w żaden sposób walczyć, nie licząc jakichś pułapek i podpuch, dlatego przeżycie w takim miejscu było dla niej prawie nie możliwe. Jednak wiara, że odnajdzie brata, pozwoliła jej na naukę przez te pięć lat. I mimo
Historia: Kiedy wszystko się zmieniło, miała piętnaście lat. Wcześniej za to rodzice oddali ją do sierocińca, bo jak to bywa w zwykłych domach, była wpadką i jej nie chcieli. Tak samo brata bliźniaka, z którym wychowywała się w sierocińcu. Byli ze sobą bardzo zaprzyjaźnieni, dużo ze sobą czasu spędzali, mimo, iż byli jak woda z ogniem, dwa całkowite przeciwieństwa o takim samym wyglądzie; na prawdę, Charlie mogła udawać swojego brata, a on ja. Jednak gdy wybuchła epidemia, wszystko się zmieniło. Budynek się rozpadł, ja gdzieś wywieźli, a brata wzięli za zmarłego, zaginionego, bo ciała nie odnaleźli. Dokładnie wtedy stała się jeszcze gorszym pesymistą, jaką wcześniej była. Nie potrafi znaleźć radości w żadnych z zajęć, została tylko ona i książki; bo tylko one są dla niej ważne, prawdziwy mol książkowy. Dołączyła do grupy, kiedy stwierdziła, że ani naukowcy, ani wojsko nic nie zrobią, a inaczej będzie zdana na siebie. Ponad to dalej ma nadzieję na odzyskanie brata.
Rodzina: Rodzice się nie liczą, oddali ją i jej brata bliźniaka Samuel'a do sierocińca. Po wybuchu epidemii została od niego odłączona, a on sam wzięty za martwego.
Broń: To, co znajdzie, staje się jej bronią; rura, kamienie, łańcuchy czy nie wiadomo co jeszcze. Jednak przy sobie trzyma łańcuch, którym może machać i rozwalać martwe ciała, a na plecach nosi znak drogowy; zabawne, ale na prawdę. Jest bardziej wytrzymalszy niż się wydaje, dlatego zastępuje jej miecze. Jednak potrzebuje czegoś ostrego, dlatego przy pasie nosi niewielki sztylet. Nie jest raczej zawodową bronią, dlatego jest używany częściej do przecięcia jakichś lin, czy czegoś takiego.