Leon z Koi
IMIĘ RYBKI *
Leon
WIEK *
7 lat
ORIENTACJA SEKSUALNA
Prawdopodobnie aseksualny, ale woli utrzymywać się w postaci biseksualnego
WYGLĄD *
Sporawa ryba pod względem długości - ale nie, nie jest gruby. Charakteryzuje się ciemnofioletowymi łuskami (które czasami wydaję się być czarne) i złotymi paskami na krawędziach łusek i płetw. Posiada długi ogon, naderwany w jednym miejscu - jest to niewielka i prawie niewidoczna blizna. Bardziej naderwaną ma płetwę brzuszną. Ma heterochronie - jedno oko jest złote, a drugie jasnofioletowe. Charakteryzuje się również krótszymi wąsami, niż u pozostałych koi.
CHARAKTER *
To na prawdę miły jegomość, charakteryzujący się wieczną gadaniną. Papla i papla, jego pysk się nie zamyka, mimo iż wyczerpał wszystkie możliwe tematy do rozmów. Jest przez to niezwykle irytujący i chociaż jest to jego największa wada, dająca się wszystkim we znaki, ma wiele przyjaciół, bo z czasem nauczył się słuchać innych, kiedy trzeba - a trzeba go tylko walnąć w łeb. Ma głowę pełną pomysłów, uwielbia każdemu wciskać swoje pięć groszy i zazwyczaj nie potrafi się stosowanie zachować. Czasami przypomina narwańca, który przedawkował kofeinę - ma zdecydowanie za dużo energii. Chciałby wszystkim pomóc, wszystko zrobić sam i zdążyć jeszcze pójść na imprezę - ale spokojnie, niczego nie bierze. Rezultat jest taki, że albo nie ma czasu dla siebie, albo rzuca wszystko w kąt, bo ma lenia. Oprócz tego zawsze rzuci jakąś radą - może nienajlepszą - i pocieszy - chociaż zazwyczaj pogarsza sytuacje. Otoczenie i sytuacje łatwo wpływają na jego uczucia, nad którymi średnio panuje. Wydaje się naiwny - czasami taki jest, wystarczą ładne oczka i parę słów, ale kiedy ma zrobić coś, co nie zgadza się z jego zasadami, odmówi. Stara się nie robić niczego, przez co potem czułby by wstyd albo miałby nieczyste sumienie - temu też słabo kłamię i zazwyczaj wali prosto z mostu. Czasami lubi dramatyzować.
KWALIFIKACJA *
Ogrodnik
ZDOLNOŚCI
Ma ich wiele - i chociaż nie we wszystkim jest dobry, osobiście uważa, że poradzi sobie ze wszystkim, a jeśli nie, to raz dwa się tego nauczy. Jeśli chodzi o te lepsze zdolności, to samiec na pewno jest mistrzem w gry na zwłokę. Swoją gadaniną może przytrzymać każdego w każdym miejscu. Oprócz tego ma bystre oko i bardzo łatwo przyswaja wiedzę. Zna się na roślinach i potrafi je pielęgnować. Potrafi również wyrabiać biżuterie z muszli, pereł i innych przedmiotów. Potrafi również gotować. Jego cichym talentem jest wyrabianie dymiących bomb, które nie są szkodliwe i są wytwarzane w celach żartobliwych.
HISTORIA *
Zwyczajna i prosta. Urodził się prawdopodobnie jako 15 ze swojego potężnego rodzeństwa. Z powodu dużej liczby dzieci, samca wychowywało rodzeństwo, a potem on zajmował się swoim młodszym. Rodzice byli wiecznie zapracowani, rzadko ich widział, częstszy kontakt miał z opiekunkami, które był zmienianie co kilka dni, bo nie wytrzymywały w ich domu. Nie żałuje swoich dziecięcych lat, chociaż jako dziecko był o wiele bardziej irytujący, niż aktualnie. W tym momencie się wyuczył, znalazł posadę ogrodnika i mieszka sobie w najnudniejszej dzielnicy w mieście - no może już nie takiej nudnej, odką się tam wprowadził.
RODZINA *
Ogromna, nawet za bardzo. Ma spore rodzeństwo, a on należy do tego młodszego pokolenia, które wchodzi w życie małżeńskie. Z większością ma dobry kontakt, ale gdyby tak było za wszystkimi, byliby zbyt idealni, aby móc istnieć. Co ciekawsze, jego rodzice wciąż żyją, mimo iż mają za sobą wiele lat i ledwo mogą przebyć drogę z domu do sklepu. Jego rodzina powiększa się oczywiście o niezliczone kuzynostwo.
DZIECI *
Raczej nigdy do tego nie dorośnie. On jest od rozpieszczania ich, nie wychowywania
CIEKAWOSTKI
- Panicznie boi się jeżowców,
- Jego oczkiem w głowie jest Maarlen, jego młodsza i ulubiona siostrzyczka, która aktualnie chodzi do szkoły podstawowej,
- Ma dwóch najlepszych przyjaciół: Diego i Elke. Samiec również pracuje jako ogrodnik i jest przeciwieństwem Leona, a Elka jest opiekunką do dzieci i jest równie narwana co on, jeśli szukać winnego, to ich;